Odległość od Kropywnyckiego do granicy z Polską jest ogromna — bez mała 900 km, czyli większa niż odległość pomiędzy zachodem a wschodem czy północą i południem Polski.

Dlatego rzadko docierają tu turyści z Polski (choć, jak wspomniano w poprzednim artykule o Kropywnyckim — również ukraińscy turyści nieczęsto tu zaglądają).
A jednak śladów polskich jest tu więcej, niż można by się spodziewać.
Kto nie słyszał o słynnym kompozytorze Karolu Szymanowskim? A o Tarkowskich? A może o Jarosławie Iwaszkiewiczu?

Wszyscy oni byli blisko związani z tym miastem.
W tym artykule przedstawię ogólny przegląd polskich zabytków i postaci Kropywnyckiego. Osobny artykuł poświęcę Karolowi Szymanowskiemu.
Zacznijmy od kościoła.
Parafialny kościół rzymskokatolicki pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny — murowana budowla w stylu gotyckim — został wzniesiony w 1877 roku. Wnętrze zdobiły wspaniałe freski, o których urodzie wspominała nawet prasa stołeczna. Kościół powstał dzięki dobrowolnym datkom parafian. Ulica, przy której go wzniesiono, otrzymała nazwę Kościelnej (później — Szczorsa, obecnie — Hanny Dmytrian).

Pierwszym proboszczem był ks. Leopold Kaczyński. W 1913 roku parafia liczyła 2133 wiernych.
W 1936 roku władze radzieckie zniszczyły kościół.
Starzy mieszkańcy opowiadają, że potrzeba było kilku silnych wybuchów, aby zetrzeć go z powierzchni ziemi. A mimo to nie udało się go całkowicie zburzyć — fasada z organem jeszcze długo przypominała o barbarzyńskim akcie.
Później tę ścianę włączono w konstrukcję jednego z warsztatów zakładów „Czerwona Gwiazda”.
Przez całe dziesięciolecia miasto nie miało kościoła.

W 1995 roku zakupiono niewielki dom przy ulicy Korolenki, w którym urządzono kaplicę.
Dopiero po upadku władzy radzieckiej udało się zarejestrować statut parafii rzymskokatolickiej, a stałym duszpasterzem został ks. Józef Szymański.
Następnie opiekę nad parafią objął ks. Władysław Hołupiak, który rozpoczął budowę kościoła przy ulicy Lenina, dokąd udało się uzyskać działkę, oraz domu parafialnego. Budowę rozpoczęto w 1997 roku, ukończono w 2002.
Od 1999 roku przy kościele działał ośrodek żeńskiego zgromadzenia zakonnego św. Elżbiety.

Katolicki cmentarz miasta, niestety zniszczony, znajdował się w okolicy dzisiejszej ulicy Myru. Dziś stoją tam domy mieszkalne. Informacji o nim nie ma nawet u krajoznawców miasta.
Jelisawetgradzkie Męskie Gimnazjum
Gimnazjum mieściło się przy ulicy Petriwskiej (obecnie Szewczenka), w budynku zachowanym do naszych czasów — obecnie użytkowanym przez Państwową Służbę ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy (DSNS).
Było to ośmioletnie pełne gimnazjum dla chłopców, działające w latach 1885—1920.
Odegrało znaczącą rolę w życiu kulturalnym i edukacyjnym miasta pod koniec XIX i na początku XX wieku.

W 1888 roku rosyjski cesarz Aleksander III wraz z rodziną, przebywając w Jelisawetgradzie, odwiedził tę szkołę.

Fasada dawnego gimnazjum klasycznego zdobią liczne tablice pamiątkowe poświęcone jego wybitnym wychowankom, m.in. polskim: Jarosławowi Iwaszkiewiczowi, Michałowi Choromańskiemu i innym.
W lipcu 2025 roku budynek został uszkodzony przez rosyjski atak dronami.
Zniszczona została więźba dachowa, konstrukcje nośne oraz 96 z 112 okien.

Tego dnia zniszczeń było więcej — ucierpiała również część historycznej zabudowy miasta. Fala uderzeniowa uszkodziła także budynek Filharmonii Obwodowej. W filharmonii wybito okna, a odłamki szkła pokryły teren wokół.

Dom Mejtusa
Dom Mejtusa, stojący naprzeciw synagogi chóralnej, powstał jako dom rabina.
Później stał się prywatnym domem znanego pediatry, doktora Serhija Mejtusa. Na parterze urządził on prywatną klinikę, a na piętrze mieszkał z rodziną.

Tu urodził się jego syn — wybitny ukraiński kompozytor Julij Mejtus, autor piętnastu oper.
Budynek pochodzi z 1899 roku, utrzymany jest w stylu eklektycznym z dominacją elementów angielskiego neogotyku.

Obecnie mieści się tu Szkoła Muzyczna nr 1 im. Heinricha Neuhausa, który był dalekim kuzynem Karola Szymanowskiego. Ze strony ojca był Niemcem, ze strony matki — Marcelliny Blumenfeld — Polakiem.

Na pierwszym piętrze urządzono ciekawą ekspozycję poświęconą wybitnemu pianiście i pedagogowi, patronowi szkoły.

Z kolei pokój-muzeum Julija Mejtusa znajduje się w Szkole Muzycznej nr 2.

Jeszcze przed pandemią rozpoczęto remont muzeum Neuhausa. Ekspozycje zostały spakowane do pudeł i wciąż czekają na kontynuację prac, które utknęły z przyczyn dobrze znanych — najpierw pandemia, potem wojna.

Czyli muzeum formalnie istnieje, ale nie ma w nim ani ekspozycji, ani zakończonej rekonstrukcji. W pomieszczeniach rozmieszczono jedynie wystawy czasowe i tablice informacyjne o rodzinie Neuhausów.

Przed remontem w jednej z sal szkoły znajdowało się muzeum Karola Szymanowskiego, obecnie tymczasowo ulokowane w siedzibie Towarzystwa „Polonia”.

Wspomniana Szkoła Muzyczna nr 2 im. J. Mejtusa, gdzie znajduje się pokój-muzeum kompozytora, mieści się na parterze Kropywnyckiego Kolegium Muzycznego — trzypiętrowego budynku z czasów radzieckich, położonego poza ścisłym centrum miasta.


Przed budynkiem stoi pomnik Heinricha Neuhausa, wzniesiony z okazji jego 125. rocznicy urodzin.

Wybitne postacie polskiego pochodzenia z Kropywnyckiego

Jarosław Iwaszkiewicz
Pisarz Jarosław Iwaszkiewicz, kuzyn Karola Szymanowskiego, po raz pierwszy odwiedził Jelisawetgrad jako dziewięciolatek w 1903 roku, w czasie wakacji.
Od wiosny 1904 do wiosny 1909 uczył się w miejscowym męskim gimnazjum.

W „Księdze moich wspomnień” tak opisuje tamten czas:
„Po wybuchu wojny rosyjsko-japońskiej przeprowadziliśmy się z Warszawy do Jelisawetgradu, gdzie przez dwa wiosenne miesiące intensywnie przygotowywałem się do egzaminów pod kierunkiem jednego z nauczycieli miejscowego gimnazjum. Po egzaminach zostałem uczniem pierwszej klasy. Uczyłem się tam pięć lat, bez trudności przechodząc z klasy do klasy, a nawet zacząłem naukę w klasie szóstej, zanim mama nie zdecydowała się zabrać mnie do Kijowa”.
Iwaszkiewicz później żałował: „Żałuję, że nie mam już możliwości odwiedzić dawnego Jelisawetgradu, bo tam zostawiłem cząstkę mojego dziecięcego serca, tam zaczynały się moje gimnazjalne lata”.
Wiadomo, że bywał w domu Szymanowskich. Później wynajmował oddzielny dom — nie wiadomo jednak który, bo zachowały się jedynie zdjęcia wnętrz.

Odwiedzał też szkołę muzyczną Gustawa Neuhausa i kontaktował się z jego synem Heinrichem, który stał się pierwowzorem jednego z bohaterów jego ostatniego opowiadania — „Tano”.
Michał Choromański
Polski pisarz, dramatopisarz, laureat Młodzieżowej Nagrody Polskiej Akademii Literatury, urodził się w Jelizawetgradzie w 1904 roku.
Był korepetytorem, nauczycielem rysunku, dziennikarzem i pomocnikiem piekarza.

Podczas pobytu w Zakopanem zainteresowali się nim Karol Szymanowski i Kazimierz Wierzyński. Ten ostatni poznał młodego pisarza (piszącego wówczas po rosyjsku) z Marią Kasprowiczową, wdową po Janie Kasprowiczu, w „Harendzie”. Tak rozpoczęła się błyskawiczna kariera Choromańskiego.
Józef Wittlin pisał o „Białych braciach” – pierwszej powieści, którą Choromański napisał po polsku: „Będę trąbić wszędzie, gdzie tylko można, że napisał Pan książkę na poziomie najlepszych utworów Conrada, i to prawda.”
Po „Białych braciach” stał się jedną z najjaśniejszych gwiazd polskiej literatury, a jego kariera nabrała ogromnego tempa.
W Kropywnyckim znajdują się aż dwie tablice pamiątkowe na budynkach związanych z Choromańskim: na gmachu dawnego męskiego gimnazjum oraz na domu przy ulicy Mychajliwskiej (dawna ul. Kirowa). Co prawda nie na tym właściwym domu, w którym pisarz mieszkał — ten został zniszczony — lecz na najbliższym względem dawnego miejsca.
Ród Tarkowskich
W dzisiejszym Kropywnyckim nazwisko Tarkowskich jest jedną z kluczowych kulturowych wizytówek miasta.
Nazwisko to należy do drobnoszlacheckich rodów polskich na Prawobrzeżnej Ukrainie. W dokumentach XIX wieku rodzina figuruje jako polska z pochodzenia, o szlacheckim statusie. Część rodu z czasem przyjęła prawosławie.
Rodzina Tarkowskich przeniosła się do Jelizawetgradu pod koniec XIX wieku.
Ojciec poety, Ołeksandr Tarkowski (1871–1924), pracował w instytucjach ziemskich — był statystykiem, urzędnikiem, a także zajmował się działalnością redakcyjną w miejscowej prasie.
W Jelizawetgradzie w 1907 roku urodził się Arsenij Tarkowski, przyszły poeta. Rodzina mieszkała na ówczesnych obrzeżach miasta (dokładne adresy pojawiają się w miejskich spisach mieszkańców z początku XX w.). Arsenij otrzymał w Jelizawetgradzie zarówno edukację podstawową, jak i średnią.
Uczył się w szkole muzycznej Neuhausa oraz w jednym z najbardziej prestiżowych lokalnych placówek oświatowych — Jelizawetgradzkiej Szkole Realnej.
Matka Arsenija, Maria Raczkowska, pochodziła z ukraińsko-polskiego środowiska drobnej inteligencji.
Arsenij świetnie znał język polski i w 1950 roku przetłumaczył niektóre utwory Adama Mickiewicza na język rosyjski.
Przyszły reżyser filmowy, aktor i scenarzysta, syn poety Arsenija Tarkowskiego,
Andriej Tarkowski urodził się już w radzieckiej Rosji i nie mieszkał w Kropywnyckim. Był natomiast wnukiem siostry żony dramatopisarza Iwana Karpenki-Karego (Tobilewycza), aktorki Nadii Tarkowskiej.
Moja dobra koleżanka Ania Tarkowska z Kijowa, która uczy chemii, biologii i języka polskiego, również pochodzi z tego rodu. Kilka lat temu napisała o swojej rodzinie artykuł na tym blogu.
Oto link: https://best.v.ua/obwod-kijowski/znani-polacy-z-rodziny-tarkowskich/

Spacerując centrum, można zobaczyć piękną tablicę pamiątkową na długim, różowym budynku. Jest to tablica poświęcona polskim oficerom – ofiarom radzieckiego totalitaryzmu. Włodzimierz Dunin‑Żuchowski i Grzegorz Doliwa‑Dobrowolski urodzili się w Jelizawietgradzie i ukończyli miejscową szkołę Kawalerii. Zostali zamordowani przez radzieckie służby specjalne w latach 1940–1952.

Współcześni Polacy w Kropywnyckim
Dziś Polacy w mieście działają w organizacji „Stowarzyszenie Polaków Kirowohradszczyzny ‘Polonia’ im. K. Szymanowskiego”, założonej w 1997 roku. Jej przewodniczącym jest pan Ołeksandr Polaczok, który oprowadzał mnie po mieście.

O panu Ołeksandrze i jego działalności można by napisać osobny artykuł, choć w Wikipedii on już istnieje.

Powiedziałabym, że dawniej głównym polskim śladem w historii Kropywnyckiego był Karol Szymanowski, a dziś jest nim właśnie Ołeksandr Polaczok — znany ukraiński muzykolog, pedagog, etnomuzykolog, muzealnik i działacz społeczny.
Pan Ołeksandr pracował m.in. jako:
– wykładowca Kirowohradzkiego Kolegium Muzycznego,
– kierownik Wydziału Kultury Rady Miejskiej,
– przewodniczący Rady Koordynacyjnej Towarzystw Narodowo-Kulturalnych przy Kirovohradzkiej ODA itd.

Założył festiwal muzyczny im. K. Szymanowskiego oraz międzynarodową konferencję muzykologiczną „Szymanowski i Ukraina”. Stworzył i kieruje Muzeum Kultury Muzycznej im. Karola Szymanowskiego.
Całe jego życie związane jest z muzyką. Jest popularyzatorem autentycznego folkloru Kropywnyczczyzny, autorem pomysłu i scenarzystą serialu internetowego „Pieśni Czumackie”, a także kierownikiem zespołu „Młynoczek”.

Jeśli chcielibyście zwiedzić miasto z przewodnikiem w języku polskim, możecie zwrócić się do pana Ołeksandra. Łatwo go znaleźć np. przez stronę Towarzystwa na Facebooku https://www.facebook.com/PoloniaUA

Towarzystwo „Polonia” jest główną polonijną organizacją Kropywnyckiego i zrzesza osoby polskiego pochodzenia.

Prowadzi bardzo aktywną działalność: nauczanie języka polskiego, organizacja konferencji, instalowanie tablic pamiątkowych (np. w Ołeksandriwce — tablica Michałowi Grabowskiemu), organizacja festiwali (najważniejszy z nich to oczywiście festiwal Karola Szymanowskiego), obchodzenie polskich świąt narodowych.

W 2006 roku Towarzystwo wydało zbiór „Polacy na Kirowohradszczyźnie”, który otrzymałam w prezencie od pana Ołeksandra.

Obecnie biuro „Polonii” mieści się w podziemiach kościoła.


Znajduje się tu również muzeum Karola Szymanowskiego, o którym opowiem w kolejnym artykule.
Autor i redakcja- Lena Semenowa
Wersja ukraińska
Польський Кропивницький. Костел, чоловіча гімназія, Ярослав Івашкевич, Міхал Хороманьский, родина Тарковських та інші.
Відстань від Кропивницького до кордону з Польщею величезна- без малого 900 км, що є більшою, ніж відстань Польщі між заходом і сходом, північчю та півднем.
Тому сюди рідко добираються туристи з Польщі (хоча, як ми говорили в попередній статті про Кропивницький- сюди і українські туристи нечасто заїжджають). Але польських слідів тут більш ніж достатньо.
Хто не чув про славнозвісного композитора Кароля Шимановського? А Тарковських? Ярослава Івашкевича? Всі вони були тісно пов’язані з містом.
В цій статті зробимо загальний огляд польських пам’яток і особистостей міста. Про Кароля Шимановського буде описано в окремій статті блогу.
Почнемо з костелу.
Парафіяльна римо-католицька церква в ім’я Різдва Пресвятої Діви Марії- кам’яна споруда у готичному стилі- була зведена у 1877 році. Всередині була прикрашена чудовими фресками, про красу яких згадували навіть столичні газети. Будували костел на добровільні пожертвування парафіян. Вулиця, на якій споруджувався костел, отримала назву Костьольної (потім Щорса, зараз Ганни Дмитрян). Першим настоятелем був ксьондз Леопольд Качинський. На 1913 рік було 2133 віруючих у парафії.
В 1936 році радянська влада знищила костел. Старожили розповідають, що знадобилося кілька потужних вибухів для того, щоб стерти його з лиця землі. І все-таки повністю зруйнувати не змогли: фасадна частина разом з органом довго ще нагадувала про варварську акцію. Пізніше стіну використали під часу будівництва одного з цехів заводу «Червона зірка».
Весь цей час в місті костелу не було.
У 1995 році було придбано невеликий будинок по вулиці Короленка, у якому облаштували каплицю.
Лише після падіння радянської влади вдалося зареєструвати статут римо-католицької парафії, постійним священником якої призначено Юзефа Шиманського. Потім опіку над кіровоградською парафією взяв Владислав Холуп’як, який і розпочав будівництво по вулиці Леніна костьолу, під який вдалося отримати земельну ділянку, і парафіяльного будинку. Будівництво костелу розпочато в 1997 році, завершили в 2002. З 1999 року при костелі працював осередок жіночого чернечого ордену Святої Єлизавети.
Католицький цвинтар міста, на жаль, знищений, розташований він був в районі сучасної вулиці Миру. Тепер тут житлова забудова.
Єлисаветградська чоловіча гімназія розташовувалась на вулиці Петрівській (нині вулиця Шевченка) в будівлі, яка збереглася дотепер, — зараз її експлуатує ДСНС України.
Це була повна, 8-річна гімназія для хлопців у місті, що існувала в період 1885—1920 років і відіграла значну роль в культурному й освітньому житті міста наприкінці XIX — на початку ХХ століття.
Мала славні традиції й відома низкою видатних учнів та випускників.
1888 року російський імператор Олександр III з родиною, будучи в Єлисаветграді, відвідав Єлисаветградську чоловічу гімназію.
Фасад приміщення колишньої міської класичної гімназії прикрашають численні меморіальні дошки на честь її славних випускників: Ярослава Івашкевича, Міхала Хороманського та інших.
В липні 2025 року будівлю пошкодила російська атака безпілотниками. Знищено покрівлю, несучі конструкції та 96 з 112 вікон.
В той день було багато руйнувань, в тому числі деяких історичних будинків. Вибуховою хвилею пошкодило і приміщення обласної філармонії.
У будівлі філармонії побиті вікна, уламки скла лежать на території поряд.
Будинок Мейтуса, розташований навпроти Хоральної синагоги, зводився як домівка рабина. Згодом став приватним будинком дитячого лікаря Сергія Мейтуса, в якому на першому поверсі він влаштував приватну лікарню. На другому поверсі жив сам з родиною. Тут же народився його син, видатний український композитор Юлій Мейтус, автор п’ятнадцяти опер.
Будинок 1899 року, стиль- еклектика з переважаючими елементами англійської неоготики.
Тепер у цьому приміщенні розташована музична школа № 1 ім. Генріха Нейгауза, який був троюрідним братом Кароля Шимановського. По батькові він був німець, по матері, Марцеліні Блюменфельд- поляк.
На другому поверсі влаштували цікавий музей видатного піаніста і педагога, чиє ім’я носить школа. А от кімнату-музей Юлія Мейтуса розмістили у музичній школі № 2.
Ще перед епідемією коронавіруса почалася реконструкція музею Нейгауза. Експонати музею, сховані в коробки, знаходяться в очікуванні ремонту, який так і завис через ряд відомих сумних причин: спочатку вірус, потім війна. Тобто музей є, але експонатів в ньому і реконструкції досі нема. В приміщеннях розміщені деякі виставки, інформаційні стенди про родину Нейгаузів в Україні.
До ремонту, до речі, в одній з кімнат школи, був музей Кароля Шимановського, який зараз тимчасово розміщений в приміщенні Товариства «Полонія».
Згадана вище музична школа №2 імені Ю. Мейтуса, де розташована кімната-музей Мейтуса, знаходиться на першому поверсі Кропивницького музичного коледжу. Це 4-поверхова радянська будівля поза центральною частиною міста. Перед будівлею коледжу встановлено пам’ятник Генріху Нейгаузу, на честь його 125-ліття.
Видатні діячі польського походження Кропивницького
Ярослав Івашкевич
Письменник Ярослав Івашкевич, двоюрідний брат Кароля Шимановського, вперше побував в Єлисаветграді в 9-річному віці під час канікул в 1903 році, а з весни 1904 до весни 1909 року він вчився в місцевій чоловічій гімназії.
У «Книзі моїх спогадів» він пише: «після проголошення російсько-японської війни ми переїхали з Варшави до Єлисаветграда, де я два весняні місяці терміново і ретельно готувався до екзаменів під керівництвом одного із учителів місцевої гімназії. Після іспитів я став учнем першого класу. В Єлисаветградській гімназії провчився п’ять років, переходячи із класу в клас без проблем, і навіть почав вчитися в шостому класі, доки моя мама не вирішила відвезти мене до Києва».
Ярослав Івашкевич згодом із сумом нарікав: «Жалкую, що нема змоги відвідувати колишній Єлисаветград, адже там я залишив частку свого дитячого серця, там починалися мої гімназичні роки».
Відомо, що він бував в будинку Шимановських. Потім Ярослав винаймав окремий будинок, але де саме- неясно, бо збереглися лише фото інтер’єрів.
Також він відвідував музичну школу Густава Нейгауза й спілкувався з його сином Генріхом, який стане прототипом одного з героїв його останнього оповідання — «Тано».
Міхал Хороманський
Польський письменник, драматург, лауреат Молодіжної премії Польської академії літератури народився в Єлисаветграді в 1904 році.
Був репетитором, учителем малювання, журналістом і помічником пекаря.
Під час перебування в Закопаному ним зацікавилися Кароль Шимановський і Казімєж Вєжинський. Останній познайомив молодого письменника (який тоді писав російською) з Марією Каспровичовою, вдовою Яна Каспровича на «Харенді». Так розпочалася блискавична кар’єра Хороманського.
Юзеф Віттлін писав про «Білих братів» – перший роман, написаний Хороманським польською мовою: «Буду сурмити всюди, де тільки можна, що Ви написали книжку рівня найкращих творів Конрада, і це правда.»
Після «Білих братів» він став однією з найяскравіших зірок польської літературної мови, а його кар’єра набрала стрімкого розвитку.
В Кропивницькому встановлено одразу дві меморіальні дошки на будинках, які пов’язані з Хороманським: на приміщенні колишньої чоловічої гімназії і на будинку по вулиці Михайлівській (колишня вул. Кірова). Щоправда не на саме тому будинку, у якому жив письменник, оскільки той будинок зруйнований, а на найближчому до того місця.
Родина Тарковських
У сучасному Кропивницькому згадка про Арсенія Тарковського — одна з ключових культурних асоціацій із містом.
Прізвище Тарковських належить до дрібношляхетських польських родів Правобережної України. У документах ХІХ століття родина фігурує як польська за походженням, зі шляхетним статусом. Частина родини з часом перейшла до православ’я.
Родина Тарковських переїхала до Єлисаветграда наприкінці ХІХ століття. Батько поета, Олександр Тарковський (1871–1924), працював у земських установах — був статистиком, службовцем, а також займався редакційною діяльністю в місцевій пресі.
У Єлисаветграді 1907 року народився майбутній поет Арсеній Тарковський. Родина мешкала на тодішніх околицях міста (точні адреси фіксуються в міських списках мешканців початку ХХ ст.). Він здобув початкову й середню освіту саме в Єлисаветграді. Навчався в музичній школі Нейгауза, а також у Єлисаветградському реальному училищі, одному з найпрестижніших у місті.
Мати Арсенія, Марія Рачковська, походила з українсько-польського середовища дрібної інтелігенції.
Арсеній добре знав польську і в 1950 році переклав деякі твори Адама Міцкевича на російську.
Майбутній кінорежисер, актор і сценарист, син поета Арсенія Тарковського, Андрій Тарковський народився в радянській Росії і не жив у Кропивницькому. Він був ще й внучатим племінником дружини драматурга Івана Карпенка-Карого (Тобілевича) акторки Надії Тарковської.
Моя хороша колега і подруга Аня Тарковська з Києва, яка викладає хімію, біологію і польську мову, походить з цього роду. Про свою родину вона кілька років назад писала статтю на цьому блозі.
Гуляючи центром, можна побачити гарну пам’ятну дошку на довгій будівлі рожевого кольору. Це дошка польським офіцерам – жертвам радянського тоталітаризму. Влодзімєж Дунін-Жуховський і Гжегож Долива-Добровольський народилися в Єлисаветграді та закінчили місцеве училище Кавалерії. Були вбиті радянськими спецслужбами в період 1940-1952 рр.
Сучасні поляки міста працюють в “Об’єднанні поляків Кіровоградщини “Полонія” ім. К. Шимановського”, заснованому у 1997 році. Головою товариства є пан Олександр Полячок, який мені проводив екскурсію містом.
Про пана Олександра і його діяльність можна писати окрему статтю, але у Вікіпедії така стаття вже є. Я б сказала, головним польським слідом в історії Кропивницького раніше був Кароль Шимановський, а зараз це Олександр Полячок- відомий український музикознавець, педагог, етновиконавець, музейник, громадський діяч.
Ким тільки пан Олександр не працював: і викладачем Кіровоградського музичного училища, і начальником відділу культури Кіровоградської міської ради, і головою координаційної ради національно-культурних товариств при Кіровоградській ОДА, тощо.
Він заснував музичний фестиваль ім. К. Шимановського та музикознавчу міжнародну наукову конференцію «Шимановський і Україна».
Створив та очолює Музей музичної культури ім. Кароля Шимановського.
Все його життя пов’язано з музикою. Це популяризатор автентичного фольклору Кропивниччини, автор ідеї та сценарист веб-серіалу «Чумацькі пісні», керівник гурту «Млиночок».
Якщо ви захочете, щоб вам провели екскурсію містом польською мовою, можете звертатися до пана Олександра. Знайти його нескладно, наприклад через сторінку Товариства на фейсбуці https://www.facebook.com/share/1ACfEGs7sx/
Товариство «Полонія» є головною полонійною організацією Кропивницького і об’єднує осіб польського походження міста. Товариство проводить активну полонійну діяльність. Серед них навчання польської мови, проведення конференцій, встановлення меморіальних дошок (наприклад в Олександрівці дошка Міхалу Грабовському), фестивалів (головний з яких, звісно, фестиваль Кароля Шимановського), відзначення Днів національних свят. У 2006-му році товариство видало збірку “Поляки на Кіровоградщині”, яку пан Олександр мені подарував.
Зараз офіс Товариства «Полонії» знаходиться в цокольному приміщенні костелу. Тут же знаходиться музей Кароля Шимановського, про який у наступній статті.
Автор і редакція- Лєна Семенова